Po nadspodziewanie udanej zabawie w zeszłym roku, bez zbędnego rozgłosu i informacji na szerokim polu, przygotowaliśmy się do „Paradki” w5 grudnia 2004. ( oczywiście w niedzielę)
Jak rok temu, w kilku chłopaków umówiliśmy się na Skwerze w Gdyni ( znany w całym świecie motocyklowym – Szpanner Platz ) o 9. Oczywiście mieliśmy stawić się w strojach mikołajowych!
Wjeżdżając na skwer ujrzałem kilkanaście motocykli które już czekały równo zaparkowane, a przy nich kilkunastu mikołajów!
Jeszcze wtedy nie docierało do mnie ,że naprawdę w Trójmieście rodzi się „nowa świecka tradycja”
Pojechaliśmy do Gdańska, a jakże!
Wjechaliśmy na ul. Długą , pod Neptuna, a jakże!
W wyśmienitych humorach i z uśmiechami na twarzach wróciliśmy szczęśliwie, przez nikogo nie nękani, do Gdyni.
Oczywiście bez jakichkolwiek zezwoleń i powiadomień !!!!!!
Dopiero na zdjęciach które robiliśmy na Skwerze w Gdyni, na starcie, policzyłem że było nas 37 !!!
P.S. I chyba jeszcze wtedy nie myślałem , co z tych naszych pomysłów i jeżdżenia powstanie
Piotr GS/DiStrada